Melancholijna


Przedwiośnie. Olej na płótnie, JR
 

 pomagałeś mi

 

pomagałeś mi zdjąć płaszcz

dotykiem przemawiałeś

długo

gładziłam twoje oczy

przygasły

długo

owijałam się szalem twej skóry

zmiękła

noc scaliła się z przedświtem

nie witasz mnie w przedpokoju

 

 

Wiosenne roztopy. Olej na płótnie, JR

 

 Przemów do mnie

 

umrę na odrętwienie

jeśli mnie nie obudzisz

i nie natchniesz

przemów do mnie  

zubożałej

o twoje myśli

i miękkość pieszczot


umrę na zgryzotę

jeśli mnie nie ocuci

twój uśmiech


nie bądź smutny

jak wyschnięte jezioro

jak zwalone drzewo

jak przygasła łąka


przemów do mnie

zgorzkniałej od tęsknot

i od twojego milczenia

 

 

 

 

Wspomnienia z Klingenberg. Olej na płótnie, JR

 

Nie ma miłości

 powiedział że nie ma miłości 

w małżeństwie 

minęła wygasła to przeszłość

 tak jest nie tylko u nas

dodał

 a ona nie uwierzyła

że można tak łatwo 

wytłumaczyć życie




Bzy z cytryną. olej na płótnie, JR
 

Była 

była młoda

gdy przeziębiła swoje szczęście

i chciała je nazwać

żadne słowa nie oddały

milczenia serca

odeszła

trochę chudsza i bledsza

aby wyleczyć swoją miłość

z choroby czasu

 

 

 

Tatry. olej na płótnie, JR
 

Mowa

mowa mówka

potok liter 

dźwięków szał

poskładany wyraz dał


zdanko zdanie

wymówione w barwnej gamie

zdusza domysł zwalnia tętno

by nam często

zrobić piętno

 


Jesienna symfonia. Olej na płótnie, JR 

 Kiedyś 

kiedyś

gdy byliśmy młodsi

wspinaliśmy się na wierzchołki drzew

biegaliśmy po górach 

na skrzydłach wolności

wznosiliśmy się w przestrzeń

w imię miłości

 

teraz 

osuwamy się ku ziemi

zmniejszamy się malejemy

modlimy się i pragniemy znaleźć

swoje miejsce miłości

w wieczności

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz