środa

 

Górski widoczek. Olej na płótnie 70x50 cm.
 

I zagrał Bóg 


Bóg widząc chaos,

ciemność oddzielił od jasności dla nas.

Jako Malarz Wszechwieczny,

na obrazie najlepszym,

gwiazdy umieścił wysoko w przestrzeni,

nadając im sens na ziemi.


I zagrał Bóg

na wszystkich świata strunach:

w preludium roziskrzył cudną nieba łunę.

Zapalił księżyc i słońce wschodzące

na widnokręgu, przy łące.


Bóg przestrzeń zakreślając,

ziemię od nieba oddzielił - nam dając.

Jak Wirtuoz w przestworzach

odsunął oceany i morza,

wydzielił lądy stałe,

góry i wysepki małe.


I zagrał Bóg

na wszystkich świata strunach.

Poziomkom leśnym dał dywan z runa.

Jutrzence, kolory, co w świateł bieli się gubią.

Bzom dzikim kwiatki,

co misternością koronek się chlubią.


Bóg, nasze życie uzdrawiając,

klucz szczęścia skomponował,

miłość nam dając.

Jak dyrygent wprawnym gestem

w luksusowej orkiestrze,

w rytm ludzkich serc podaje takt,

wykreśla nuty fałszywych dat.


Lecz gdy zagra Bóg

na końcu świata sceny,

bez pomocnego akompaniamentu,

własne nuty układać będziemy.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz